Że porwę się na uprawę roślin z nasion w tym roku – wiedziałam już od dawna. Są to moje pierwsze tego typu doświadczenia, z nasion póki co siałam jedynie kwiaty do doniczek na balkonie. Jeśli wyjdzie mi z tego chociaż kilka sadzonek będę niesamowicie szczęśliwa. Pewniakiem były trawy ozdobne, więc do koszyka w sklepie internetowym wpadła kostrzewa sina, trawa pampasowa, miskant chiński i ostnica piórkowata,z której niestety chyba nic nie będzie, bo w swojej niewiedzy zamiast niej powinnam była kupić […]
Czytaj dalej...