Naprawdę niesamowity ten maj w tym roku. Wszystko kwitnie naraz, róże mają już wielkie pąki, ale póki co mam porcję zdjęć z 18 maja. Jestem ciekawa, co będzie dalej? Niestety ciągle doskwiera mi brak czasu. Brak czasu na spokojne zrobienie zdjęć, brak czasu na opisanie ich tutaj. No cóż… może wróci kiedyś czas tego powolnego celebrowania ogrodu, a na dzień dzisiejszy musi wystarczyć to, co jest 😉