Po pięknym, ciepłym weekendzie ogród tak buchnął zielenią, że nie mogłam tego nie uwiecznić!
Śliwa wiśniowa pisardii posadzona w zeszłym roku.
Porzeczka krwista pięknie się rozrosła.
Moje ukochane szachownice.
Tulipany powoli nabierają koloru. Zdjęcia z wczoraj, a dziś już dużo bardziej kolorowe.
Narcyzowe pomyłki, średnio mi się podobają.
A to zeszłoroczne tulipany, wszystkie powtórzą kwitnienie, jestem w wielkim szoku.
W tym roku przeważają łososiowe tulipany.
Magnolie piękne jak nigdy.
Urocza sasanka.
Konwalie na takim etapie, jak normalnie w maju.
Tak samo cała rabata cienista.
A tutaj już królowa przedogródka, coś niesamowitego.