Heloł!
Lato podobno w pełni, chociaż po pogodzie tego nie widać, ale skoro jest, to wszystko kwitnie. A skoro kwitnie, to trzeba to uwiecznić 🙂 Pojawiło się też kilka nowości w ogrodzie, a jakże. Zapraszam!
Motyli w tym roku zatrzęsienie, miododajne kwiaty dosłownie całe “chodzą”.
Na lawendzie podobnie 🙂
Rabata pod lipą obsypała się kwieciem.
Krwawnica to prawdziwe cudo, a mam wrażenie, że tak mało popularne..
Budleje już kwitną.
Ostatnie kwiaty pomarańczowego liliowca załapały się na zdjęcia.
A tu znowu rabata pod lipą.
Urocze kuleczki rutewki.
A to druga budleja, kwiaty będą ogromne!
Hortensje się rozkręciły na dobre.
A poniżej już nowości – krzewy i drzewka, które mają być “drugim piętrem” za tujami.
Bez Black Lace.
Lilak Meyera, który latem powtarza kwitnienie.
Jodła koreańska. Mało u nas drzew i krzewów iglastych, postanowiłam dosadzić, bo wczesną wiosną jest tak smutno..
Są też cztery derenie, katalpa, jarzębina o różowych, jadalnych owocach, świdośliwa, krzewuszka i pewnie coś tam jeszcze 🙂 Oczywiście z czasem i trzecie piętro niższych bylin się pojawi.
Busz przytarasowy.
Odbiła przycięta szałwia.
Hortensje po drugiej stronie ogrodu.
A obok trafił klon tatarski, póki co maleństwo, ale już przebieram nogami na jesień i jego ogniste barwy.
Rozplenice się budzą, już się nie mogę doczekać tych cudnych puszków.
Rabata pod lipą z daleka, zdjęcie niestety mało udane.
Zbliżenie na derenie 😉
Po słupie tarasu będzie się piął kokornak, chociaż póki co wygląda dość marnie.
Za to przywarka, która zamieszka na ścianie drewutni ma się świetnie 😉
A tutaj już clematis, którego posadziłam wiosną, wyglądał marnie ale niedawno pojawiły się nowe przyrosty.
Rabata, która błaga o przerobienie 😉
I to by było na tyle, czekam teraz, aż rozbujają się budleje, no a później, to już moje ukochane miskanty i rozplenice. Do następnego!
Pięknie Ci kwitną hortensje…co trzeba robić żeby tak kwitły??? Moje niestety sądziłam tej wiosny ale kwiatów się nie doczekałam …tylko liście..Chociaż same krzaczki mi się podobają to jednak się martwię..może za mało podkreślam…
A nawozisz je? 🙂 Oprócz nawożenia też przed sadzeniem dawałam kompost w dołek. Te, które sadziłam w tym roku również kwitną, więc wnioskuję, że Twoje mogą być po prostu niedokarmione 🙂
Dziękuję za odpowiedź. Jednak kwiaty się zawiązały 🙂 ale to chyba dosyć późno…będę bardziej dbała o nawożenie, w tym roku podsypalam raz takim nawozem co niby wystarczy raz w sezonie…widocznie to jednak za mało 🙂 chętnie do ciebie zaglądam bo pięknie się rozwija Twój ogród ! Trzymam kciuki i kibicuje 🙂