Mam dzisiaj milion zdjęć! Maj uraczył nas piękną pogodą, chociaż już brakuje nam deszczu i powoli dopada nas susza. A my? No działamy, jak zwykle. Zobaczcie sami 🙂
Ukwiecam powoli taras, ciągle coś dokupując i dosadzając 🙂
W końcu skończona trawiasta rabata przed domem! Kamień rozsypywał mąż, brawa dla niego, ogrom dobrej roboty.
Dosadziliśmy kilka drzew, od razu lepiej.
No i tyle, do powiedzenia jak zwykle nie mam wiele, no ale co zrobić, że od pisania wolę robienie zdjęć 🙂 szykuję dwa nowe posty, ale do nich trzeba posprzątać, zaaranżować.. Pomysł jest, zobaczymy 🙂
Ślicznie ��to drzewo w sąsiedztwie daje cień,piękna sprawa☺Ogród zaczyna żyć swoim życiem, pięknie��Czy pod korę dałaś agrowłòkninę?
Dziękuję! Tak, to drzewo jest wspaniałe 🙂 agrowkłókniny nie dawałam, bo mi szkoda roślin, na razie dzielnie walczę z chwastami 😉
Pięknie! Podziwiam Twoją cudną działkę, widać ile z każdym rokiem ciężkiej pracy w nią wkładasz. Co roku będzie jeszcze piękniejsza 🙂 Uwielbiam drzewa liściaste, dają przyjemny cień… u mnie już drugie drzewko liściaste dedykowane na naszą działkę najzwyczajniej w świecie umarło… Teraz walczę o trzecie – piękną wierzbę. Oby w końcu z niej coś się uchowało i obym mogła już powiedzieć, że w końcu mamy pierwsze drzewko na naszą działeczkę.
Dziękuję bardzo! A podlewasz drzewko? Nam kazano podlewać dwa razy w tygodniu cały sezon i tak robimy, to samo tyczy się tuj. Trzymam kciuki za Twoją wierzbę 🙂