Cały miesiąc nie było nowego posta! Niestety brak czasu doskwiera mi ostatnio bardzo mocno, a każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie. A musicie wiedzieć, że sytuacja zmienia się dynamicznie. Zdjęcia robione tydzień temu, a już tak nieaktualne! Obserwowanie, jak rośliny rozrosły się od poprzedniego sezonu sprawia mi ogrom radości.
A co robiliśmy w majówkę? Ano sadziliśmy tuje. Tak, tak… nie chciałam, opierałam się, ale brak prywatności na tarasie i w salonie zaczął nam doskwierać. No i oto jestem, dołączyłam do tłumnego grona odgrodzonych tujami.
Ja, jak zwykle, rozpisywać się dalej nie będę, za to zdjęć mam od groma.
Szarpnęliśmy się na większą mangolię, w zeszłym roku co prawda posadziliśmy małą, ale zakwitnie ona za 100 lat a ja jak wiadomo co cierpliwych nie należę.
Mój rarytasik – szachownica.
Rabata z roślin, które przestały mi się podobać, ale to jednak nadal żywe roślinki, więc nie wyrzucę. Powstała rabata, która za 100 lat ma zasłonić kompostownik.
Zrobiliśmy zagajniczek z brzóz doorenbos i zamierzamy go poszerzyć 🙂 jest ich w sumie 9, ale wyglądają narazie dość żałośnie. “W nogach” będą różne skalniaki, trawy, konwalie, a na jesieni dosadzę wrzosy.
Pomiędzy tujami posadziłam winobluszcz, żeby szybko nas zasłonił.
No i tak to się prezentuje z okien. Szczelnie zasłonięci, możemy biegać po trawniku na golasa. 😉 😉
Kochana, Twój ogród nabiera na prawdę pięknych barw. Oglądałam zdjęcia z poprzedniego sezonu i popatrz jaka kolosalna różnica! 🙂 Piękne kwiaty, krzewy, drzewa, to wszystko w kolejnym sezonie będzie jeszcze bardziej okazałe. Ja tak sobie patrzę na Twój ogród i zastanawiam się kiedy mój będzie taki piękny, trawiasty,bo na razie piach i nic więcej. Za chwilę będę miała armagedon w postaci pola budowy i najwcześniej w przyszłym roku będę mogła myśleć dopiero nad doprowadzeniem działki do jako takiego porządku 😉
Więc ciesz się kochana z tych piękności, które już masz u siebie 🙂 :*
Dzięki Kochana! To fakt, że mocno się zmieniło 🙂 a Tobie szybko zleci, zobaczysz… pamiętam, jak ja czekałam, jakby to było wczoraj 🙂 Ciesz się słodkim lenistwem, bo jak postanowisz założyć ogród, to już go nie będzie 😀 :*
Pięknie u Ciebie jak zawsze:) Tuje wygladają rewelacyjnie i wpasowały się idealnie:)Bez nich niestety się nie obejdzie,my również całą działkę będziemy obsadzać w tuje i inne cudeńka,ale na dzień dzisiejszy wykończeniówka aby do końca września się wprowadzić.Pozdrawiam:)
Dziękuję! Trzymam kciuki, aby wykończeniówka Cię nie wykończyła 😉
Zdradź proszę w jakiej odległości od płotu sadziłaś tuje i w jakich odstępach od siebie?
Tu i tu 60cm 🙂