Kochani moi! Ah, cóż to był za weekend. Przedwiośnia nie odnotowano. Zima przeszła gładko w lato prawie! Dorwałam się oczywiście do ogrodu od razu, nakazałam małżonkowi rozebrać z pokrowca meble ogrodowe i oto, proszę Państwa, otworzyliśmy sezon tarasowo-ogrodowy. Bez ogrodu, to to nie jest życie. Zimę powinno się przespać. A gdybym była rośliną, to na pewno nie zimozieloną, ot co 🙂 No ale nie będę się rozpisywać, poniżej fotki tarasu i pierwszych budzących się roślin 🙂
Jak zwykle ze stylizacją u mnie marnie, a kostka do mycia. Ale dajcie mi chwilę, zrobię tu raj 😉
Małe zakupy w ogrodniczym. Jaskry mnie urzekły!
Krokusy.
Cudowne iryski.
Część traw już odbija.
Gęsiówka po zimie wygląda kiepsko, ale ma już pąki.
Czosnki.
Magnolia.
Z jednej lilii zrobiły się 3 🙂
Kocimiętka, Stefan oszalał 🙂
Dumałam i dumałam, co to za gagatki… a to przecież orliki 🙂
Liliowce prosto z wyrka, jeszcze nie uczesane 😉
Jabłonka ozdobna też przezimowała!
Odchwaszczona grządka przy tarasie, czeka na korę, a na niej czosnki, iryski, liliowce, miskanty i szachownice, których nie widać, ponieważ są żałośnie maleńkie 😉
Klomb przed domem, narazie łysy, ale niech tylko trawy urosną… Również do obsypania korą.
Tu narazie jest ściernisko… Ale trawa odbija, nie jest źle 🙂
Do następnego!
Super 🙂 Ja na swój taras jeszcze czekam, mam nadzieję, że w tym roku uda nam się go zbudować 😛 Zdradź proszę skąd ocynkowana misa? Jest cudna 🙂 Pozdrawiam, Agata
Trzymam kciuki za Twój taras! 🙂 misa jest z Ikei 🙂 Pozdrawiam!
Kochana, u Ciebie jak zwykle pięknie. Masz tyle cudownych roślin, ja nawet połowy nie znam ;). Buziaki :*.
Dzięki Moniu :*
To prawda, weekendy są coraz piękniejsze, już zdecydowanie można zacząć sezon ogrodowy 🙂 Ja już posiałam pierwsze warzywa, czuć wiosnę 🙂
Wiosna to zdecydowanie najlepsza pora roku! 😀 Warzywka też planuję, chociaż w zeszłym roku poniosłam porażkę 😉 pozdrawiam!
Jak u Was pięknie <3 bardzo lubię zaglądać na tego bloga, zawsze mnóstwo inspiracji 🙂 U nas na budowie hydraulika i elektryka a już niedługo wykończeniówka :))
PS. Jaki macie kolor tynku na domku?
Pozdrawiam,
Magda
Dziękuję, bardzo mi miło! Trzymaj się mocno na tej wykończeniówce, zrób zapas melisy albo czegoś mocniejszego 😀 mamy tynk barwiony w masie, tylko to jest baza bez koloru 🙂 miał być biały, a to taki śmietankowy bardziej 😉 Posdrawiam!